Źródło obrazka:www.kobieta.wp.pl |
1) DOBÓR SZCZOTECZKI I TUSZU
Najważniejszy etap. Szczoteczkę i tusz trzeba dobrać do rodzaju swoich rzęs i efektu, jaki chce się osiągnąć. I tak:
- proste rzęsy - maskara ze spiralną szczoteczką
- krótkie rzęsy - asymetryczna szczoteczka
- małe lub głęboko osadzone - mała szczoteczka
2) LEKCJA MALOWANIA
- opcjonalnie: nałóż bazę pod tusz i odczekaj ok. pół godziny
- przeczesz rzęsy szczoteczką do rzęs- łatwiej będzie ci rozprowadzić tusz
- najpierw wytuszuj górne, potem dolne rzęsy
- zaczynaj malować rzęsy od nasady, idąc ruchem "zygzakowatym" w górę, nie pomijając wewnętrznego ani zewnętrznego kącika oczu
- jeśli potrzebujesz, nałóż drugą warstwę
- jeszcze raz rozczesz rzęsy
- przed zaśnięciem nie zapomnij o demakijażu, by w nocy nie podrażniać oczu
3) KILKA KOBIECYCH SZTUCZEK :)
Pogrubienie rzęs:
Przypudruj delikatnie rzęsy, a dopiero potem rozprowadź tusz.
Mój sprawdzony trik nr 1
Uwielbiam połączenie tuszu z bazą. Tusz pięknie wydłuża i podkreśla rzęsy. Natomiast dzięki bazie rzęsy są gęściejsze, bardziej widoczne i odporniejsze na rozmazywanie, o które niestety bez bazy nietrudno. Uwaga: trzeba pamiętać by nie nałożyć bazy w zbyt dużej ilości i odczekać aż wyschnie, ok. pół godziny.
Taki duecik pozwala mi cieszyć się swoim pięknym spojrzeniem, bez zamartwiania się, że coś się zrujnuje :)
Serdecznie polecam te 2 sztuki, w komplecie przy okazji żel porządkujący brwi.
Źródło obrazka: torebka.kafeteria.pl |
Źródło obrazka: wizaz.pl |
4) TEGO NIE RÓB
- Przestrzegaj daty ważności (zwykle jest to 3-6 miesięcy) - zaschnięty tusz będzie tylko brzydko sklejał rzęsy
- Kremując rano twarz, nie kremuj przypadkiem rzęs - tusz nie utrzyma się na kremie
- Nie pożyczaj tuszu- dobrze, że chcesz być uczynna, ale swoją pomocną dłonią możesz się wykazać w innych sytuacjach- Ciebie tusz może nie uczulać, ale np. koleżankę z wrażliwymi oczami już tak